Moja pierwsza w życiu tarta z czereśniami :) Została upieczona pod okiem siostry, która wczoraj w końcu przyjechała do "DOMU" na wakacje, a dla mnie jest niezła w pieczeniu ciast. Dlaczego pierwsza w życiu? Bo uwielbiam raczej gotować drugie dania i zupy oraz eksperymentować na daniach głównych niż na słodkościach. Na słodkości mam ochotę raz na dwa miesiące albo częściej, chyba że w gościach na urodzinach to co innego, jeszcze jak jest przepyszny tort to wtedy nie pogardzę:) W większości mój P jest łasuchem słodkości więc to dla niego ekperymentuję albo raczej próbuje w ciastach, żeby zaspokoić głód Łakomczucha :)
Przepis znalazłam w internecie zaraz po zakupieniu formy silikonowej na tarte, czereśnie mieliśmy w lodówce więc okazja aby je wykorzystać. I akurat tak się złożyło, że zostało ostatnie jajko w lodówce więc idealnie się dopasowało :)
Oto przepis:
Składniki na ciasto:
- 250 g mąki pszennej
- 150 g masła
- 1 jajo
- 4 łyżki cukru
- szczypta soli
- 2 szklanki wydrylowanych czereśni
- 5 łyżek cukru
- 2 łyżki mąki
- 30 ml roztopionego masła
Składniki na ciasto (masło pokrojone na drobne kawałki)
ugnieść razem. Kule z ciasta zawinąć w folie i na godzinę włożyć do lodówki.
Po godzinie 2/3 ciasta rozwałkowujemy (u mnie okazało się, że nie mamy wałka więc wałkowałyśmy słoikiem litrowym :) ) i wykładamy nim
posmarowaną masłem formę na tartę. Nakłuć widelcem (ja zapomniałam to zrobić i nic się nie stało). Czereśnie wymieszać z 5
łyżkami cukru, roztopionym masłem, mąką. Wyłożyć na ciasto. Z pozostałej ilości
ciasta wykroić na przykład radełkiem cienkie paski. Ułożyć je w plecionkę na
owocach przeplatając (jak na szarlotce). Ciasto piec przez około 30 minut w
temperaturze 190 stopni. Powinno się ładnie zarumienić.
Ledwo wstawiona do piekarnika:
Ledwo wstawiona do piekarnika:
Życzę Smacznego!
Ale mi smaka zrobiłaś, ciekawa jestem...jak ja teraz usnę ;)))Już sobie wyobrażam, jak smakuje ta tarta...jak pachnie i jak rozpływa się w ustach..mmmmmm:)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka ciepłe:)
hehe :) szkoda, że nie ma mozliwości szybkiej przesyłki :) To bym przekazała kawałek na wieczór :)
UsuńMniam! Była przepyszna i cudownie też wygląda :).. Super, że zamieściłaś przepis, ciasto kruche było naprawdę fajne :).
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)I o dziwo smaczne jak na pierwszy raz :)
Usuń