
Dzisiaj wracam do Was z niciarka, która mój P odziedziczył po babci jako pamiątkę. Była w dość marnym stanie, a nie chcieliśmy jej wyrzucić czy schować w kąt szafy, więc zgodził się na to bym spróbowała ją odnowić. Nigdy nie robiłam tego wcześniej, czułam, na sobie obowiązek nie zniszczenia jej może dlatego dużo czasu zajęło mi jej skończenie. Pokaże Wam jak to zrobiłam. Przyjemnego oglądania.