25 stycznia 2013

Jak to sie zaczeło...

W końcu udało mi się przebrnąć przez wszelkie formalności i witam Was w moim Raju :)

Ostatnimi czasy bardzo interesuję się kosmetyką naturalną zaczęło się niewinnie od zajęć z receptury kosmetycznej na drugim roku studiów, doszły do tego zmiany trądzikowe na mojej twarzy, których już dawno nie powinno tam być i tak powoli zrodziła się we mnie pasja do tego co naturalne, świeże i działające dobroczynnie na moją i innych skórę, organizm, zmysły i duszę oraz pomaga zwalczyć nie korzystny wpływ środowiska na całego "Ja".

Dzięki temu zaczęłam najpierw od kremu na bazie oleju z pestek winogron, odżywki do włosów z kreatyną i toniku miceralnego na hydrolacie różanym. Z czasem przyszła chęć na własny balsam do ciała, żel pod prysznic i zastanawiam się nad własnym szamponem, ale to z czasem. Z racji tego ze mój P uwielbia kąpiele i często zmęczony po pracy lubi się tak relaksować postanowiłam zrobić kule musujące do kąpieli żeby mu umilić czas w wannie, a z racji tego, że mężczyźni niechętnie dbają o własne może nie ciało ale stan skóry (wszelakie balsamy i kremy są dla nich czymś niezrozumiałym i niepotrzebnym całkowiecie do życia) zadziałać dobroczynnie na skorę i tak powstała moja pierwsza z kul z olejem sojowym o zapachu Palmarozy z dodatkiem owoców z dzikiej róży, które działają podczas kąpieli nawilżająco i natłuszczająco na skóre przy czym pięknie pachną :)

Kula zawiera w składzie:

Olej sojowy który posiada ponad 60% wielonienasyconych kwasów tłuszczowych- NNKT. Jest bogatym  źródłem naturalnych tokoferoli. Dobrze wchłania się przez skórę a także chroni ją przed utratą wilgoci oraz perfekcyjnie natłuszcza dzięki czemu po kąpieli nie trzeba używać balsamu do ciała. Co WAŻNE, może uczulać osoby uczulone na soję.

Skład Oleju sojowego:

  •     kwas oleinowy
  •     kwas palmitynowy
  •     kwas stearynowy
  •     kwas arachidowy
  •     witamina E
  •     lecytyna
Olejek Palmarozy o zapachu świeżych, słodkich, kwiatów z nutą różaną, co spowodowane jest wysokim stężeniem geraniolu. Ma działanie nawilżające i stymulujące. Reguluje również produkcję sebum, stymuluje odnowę komórek skóry oraz działa antybakteryjnie co sprawia, że szczególnie polecam do skóry zanieczyszczonej z niedoskonałościami i dojrzałej.

Owoce dzikiej Róży są bogatym źródłem substancji czynnych posiada właściwości nawilżające, zmiękczające i wygładzające skórę dzięki obecności związków witaminowych, pektyn, aminokwasów, a w szczególności organicznych kwasów owocowych. Kwasy owocowe przyczyniają się do rozluźnienia komórek naskórka, głównie w niższych rzędach warstwy rogowej, połączonych z warstwą ziarnistą, natomiast nie wywołują wpływu na komórki leżące zewnętrznie. W wyniku tego procesu zapobiegają pogrubieniu warstwy rogowej naskórka. Dzięki właściwościom złuszczającym hydroksykwasy zmniejszają również zmiany trądzikowe i potrądzikowe poprawiając stan i wygląd skóry tłustej. Oprócz witaminy C, która działa depigmentacyjnie i rozjaśniająco zawierają również witaminy z grupy B, które pomagają w zwalczaniu szorstkości cery oraz zmniejszają zmiany trądzikowe i łojotokowe.


 

3 komentarze:

  1. Wyglądają przepięknie :).. Aż chce się je schrupać ;).. Ale mój misiu nie wyraził zgody na sesję zdjęciową :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z przedmówczynią :) cudnie wyglądają.
    Już niedługo będę miała własną wannę to na bank muszę się w takie cuda zaopatrzyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. apetycznie wyglądają. :P Taka kąpiel musi być pełnym relaksem .
    Pozdrawiam :)
    Ps- proponuję wyłączyć weryfikację obrazkową przy pisaniu komentarzy- nic nie pomaga a denerwuje osoby, które chcą zostawić komentarz a muszą przepisywać jeszcze te dziwne literki :P

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli spodobał Ci się post, miło mi będzie jak podzielisz się swoją opinią :))