1 sierpnia 2013

"Testuje z Maliną" - Eveline bioHYALURON 4D - Kremowy balsam do ciała

Recenzja po za planem, który sobie ustaliłam. Przygotowałam dla Was stałe posty o określonych godzinach w ramach dyscypliny i żebysmy mogły się częściej widywać oraz mój blog mogł ewoluować. Po burzy mózgów z siostrą wymysliłam, że recenzjami kosmtyków będę Was zasypywać w każdy piatek o godzinie 18:00, dodtakowo będzie HandMade czyli moje własne produkcje na podstawie zdobytych receptur - w środy o godz 18:00 oraz abyście mogły mnie lepiej poznać w poniedziałki o godz 18:00 będę postować tym co się u mnie wydarzyło przez ostatni tydzień czyli moje "Inspiracje". Mam ogromną nadzieje, że się Wam to spodoba.

A w ramach wspołpracy z "malinowym klubem" dzisiaj recenzja balsamu do ciała Eveline bioHYALURON 4D, który miałam przyjemność testować. Z mojej strony podziękowania dla Maliny za danie mi takiej możliwości :)

A więc do dzieła! :)

Opis producenta (opakowanie):

Kremowy baslam do ciała SOS INTENSYWNA REGENERACJA, z innowacyjnym kompleksem bioHyaluron Plus Complex, został opracowany specjalnie z myslą o codziennej pielęgnacji bardzo suchej, szorstkiej i wrazliwej skóry,wymagającej głębokiej regeneracji i odzywienia. Unikalna formuła bogata w zaawansowane składniki aktywne, skutecznie stymuluje procesy odnowy komórek oraz dostarcza skórze niezbędnych lipidów, wyrażnie ujędrniając, zmiękczając i wygładzając. Skóra staje sie aksamitnie gładka, spreżysta i miekka w dotyku. Kremowa konstystencja sprawia, że balsam nie obciąża skóry i nie pozostawia tłustej warstwy. Przyjemny, delikatny zapach zapewnia uczucie świeżości i komfortu.    


Składniki aktywne zawarte w balsamie:
bioHyaluron Plus Complex - podwójna moc nawilżenia. Połączono biokwas hialuronowy oraz 5%UREA w jednej formule co powoduje, że intensywnie nawilża i chroni naskórek przed wysuszeniem.
Oligoceane - minerały wód termalnych północnej Bretanii, działają nawilżająco, wygładzająco, przywracając skórze miekkość i elastyczność.
bioOlejek Macadamia - działa silnie regenerująco i odżywczo na skóre, opóźnia procesy starzenia oraz utrzymuje skórę w dobrej kondycji.
Kompleks witamin (A, E, F) - poprawia elastyczność i miękkość naskórka.

Potwierdzona skuteczność : (test samooceny przeprowadzony w grupie 40 kobiet)
  • skóra odbudowana (zmniejszenie szorstkości)
  • skóra intensywnie wygładzona
  • skóra głęboko nawilżona

INCI:

Producent bogato wyposażył balsam w składniki, gdyż to co dobre znajduje się na początku składu czyli: UREA, olej macadamia, kwas HA, Panthenol, masło shea, Laminaria Hyperborea Extrakct ( czyli: Alga z mórz północnych. Bogate źródło makro- i mikroelementów, witamin, aminokwasów i węglowodanów. Zawiera proteiny i minerały, dzięki czemu działa jak naturalny nawilżacz, rewitalizuje, odżywia, napina i stymuluje skórę. Ekstrakt z tej algi jest źródłem kwasu alginowego i mannitolu o właściwościach bakteriostatycznych i nawilżających. Posiada właściwości regenerujące)Za takie pięniądze warto go kupić.
Cena: ok 15 zł/350ml


Moja opinia:

Opakowanie: Jak dla mnie rewalacja, białe z pompką co bardzo ułatwia aplikacje balsamu, kilka kliknięć i gotowe, szczególnie przydatne kiedy nakładasz na swojego mężczyzne :)(1 pkt/1).

Konsystencja/kolor: kolor biały bądź mleczny, gęsty (idealnie się go rozprowadza po ciele) . (1 pkt/1). 

Zapach: Bardzo przyjemny i delikatny, ciężko stwierdzić do czego podobny ale mam wrażenie, że trochę do męskiej gamy produktów (mi odpowiada) (1 pkt/1).  

Pojemność: Opakowanie zawiera 350ml, Starcza na długo jest bardzo wydajny (1 pkt/1).

Działanie: jak dla mnie? gdzie nie stosuje balsamów tylko raczej masła to muszę powiedzieć, że jeden z lepszych jakie używałam, skóra jest nawilżona przez cały dzień aż do nastepnej aplikacji, gładka i elastyczna.(1 pkt/1)

Podsumowanie: Po aplikacji jest lekko lepki, zostawia na ciele delikatny film ale nie zatyka skóry, jeżdze po nim na rowerze i skóra swobodnie oddycha. Po chwili balsam wsiąka w skóre i znika "dziwne" uczucie lepkości :)

Ocena: 5 pkt/5

2 komentarze:

  1. jakoś mimo że uczucie lepkości jest krótkie to zdecydowanie wole balsamy ,które go nie tworzą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam przyjemność też go używać i jak dla mnie super :).. Wydajny, nawilża dobrze skórę, co w porównaniu z twardą wodą bywa wyzwaniem w moim przypadku. Jak dla mnie szybko wysycha i nie muszę czekać aż się wchłonie :). Widzę, że i Ty go polecasz :)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli spodobał Ci się post, miło mi będzie jak podzielisz się swoją opinią :))